Tylko tyle? A może aż tyle! Jesteście gotowi na marsz po szczęście?
Krok 1 – Nikt nie jest w związku ważniejszy
Okres dominacji mężczyzn nad kobietami to już historia. Pamiętajcie, że oboje jesteście dla siebie partnerami. Wnosicie do wspólnego związku ważne i różne, uzupełniające się wzajemnie wartości.
Maria Ziemska mówiła, że małżeństwo to związek dwojga osób odmiennej płci tworzony przez „jedność dwóch różnych indywidualności, dwóch niepowtarzalnych osobowości, przez co samo staje się niepowtarzalne” [1]M. Ziemska, Postawy rodzicielskie, Warszawa 2009, s. 53.. John Bradshaw natomiast twierdził, że
Ja natomiast bardzo często porównuję małżeństwo do matematycznej teorii zbiorów poznawanej przez nas w szkole podstawowej – każdy związek, stworzony przez dwie niepowtarzalne osoby, buduje wspólny zbiór zawierający dwa odrębne podzbiory, w skład których wchodzą przeróżne i zwykle odmienne cechy charakterystyczne dla męża i żony. Taka „matematyczna konfiguracja” jest niezwykle ciekawa i pociągająca właśnie dlatego, że zawiera elementy, które są inne, które fascynują i wzajemnie zadziwiają partnerów. Wzbogacają ich o inną jakość myślenia, rozumienia, odczuwania i działania. Ważne, by mieć świadomość tej różnorodności i zaakceptować to, co jest możliwe, co nie rani, nie powoduje wzajemnego krzywdzenia.
Krok 2 – Kobieta i mężczyzna to dwa różne światy
Czasem w podejściu do związku można spotkać się z próbami układania sobie życia według schematu: my. Dla wielu oznacza to: wszędzie być, myśleć, działać – razem i tak samo. W swojej pracy z parami często słyszę o rozczarowaniu małżonków spowodowanym tym, że jedno nie rozumie drugiego, że jedno nie chce myśleć i działać jak drugie.
Tymczasem mężczyźni i kobiety, jak mówi John Gray to: istoty z różnych planet [2]J. Gray, Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus, Poznań 1992. To osoby pochodzące z różnych domów, cechujące się odmienną osobowością i potrzebami. To odrębne, autonomiczne byty, które mogą tworzyć udany związek tylko wtedy, gdy realizują się zarówno indywidualnie, jak i w rolach małżeńskich. Gdy otworzycie się na piękno tych odmienności, wasze życie stanie się ciekawsze i łatwiejsze.
Właśnie to, co tworzy się między dwojgiem ludzi, odróżnia ten związek od innych i czyni go niepowtarzalnym.
Krok 3 – Małżeństwo to odpowiedzialna decyzja, a nie sentymentalne uczucie
Małżonkowie, którzy chcą powierzyć się sobie wzajemnie i wybierają pozostanie ze sobą – bez względu na okoliczności – aż do śmierci, muszą oprzeć swój związek nie tylko na bezwarunkowej miłości, ale też na świadomej decyzji. Związek to odpowiedzialność za własne postępowanie i za swoje szczęście, ale także za działania zmierzające do tego, by uszczęśliwić partnera. Odpowiedzialny współmałżonek doskonali się w dbałości o samodyscyplinę dla dobra związku. Jest prawdomówny i potrafi odraczać własne potrzeby. Równocześnie dba o efektywną komunikację z partnerem. Zdrowo funkcjonujące małżeństwo łączy dojrzałe osoby – stojące na własnych nogach, niezależne, ale dające sobie wzajemne oparcie [3]J. Bradshaw, Zrozumieć rodzinę, Warszawa, 1994.
A zatem trzy kroki już zrobione! Droga do szczęścia tak szybko się jednak nie kończy… Jeśli chcecie wiedzieć, co może jeszcze was spotkać w tej podróży, czytajcie koniecznie kolejne wpisy!
dr hab. Marta Komorowska-Pudło
Jeszcze ciepłe!
Jeżeli zainteresował Cię ten temat przeczytaj nasze najnowsze artykuły.