W jaki sposób możemy rozmawiać, byśmy wiedzieli, że najbliżsi nas zrozumieją? Jak nie doprowadzać do nieporozumień i konfliktów? Specjaliści radzą, aby korzystać z zasad tzw. komunikacji partnerskiej.
Gdy udaje się wam na bieżąco dbać o przyjazną atmosferę w domu, taka komunikacja jest czymś naturalnym – przebiega spontanicznie i swobodnie. Jeśli jednak macie z tym problemy, weźcie sobie do serca poniższe rady!
- Podczas rozmowy koncentrujcie się zarówno na osobie własnej, jak i na osobie partnera. On też ma swoje myśli, problemy i odczucia, którymi najprawdopodobniej chciałby się podzielić, a przy okazji otrzymać empatyczne wsparcie.
- Gdy rozmawiacie ze sobą, bądźcie cierpliwi oraz używajcie jasnych i czytelnych dla każdego wypowiedzi.
- Dbajcie o systematyczność dialogu i na bieżąco dzielcie się ze sobą własnymi myślami i przeżyciami. Unikniecie wówczas nieporozumień i tzw. domyślania się, które może zaprowadzić was w relacji w inną stronę, niż oczekujecie.
- Rozmawiajcie ze sobą zwłaszcza wtedy, gdy któreś z was chciałoby się podzielić swoim problemem. W takich okolicznościach zawsze powinniście znaleźć czas na rozmowę.
- Gdy pojawią się konflikty – na bieżąco je rozwiązujcie. Otwierajcie się w zakresie intencji, emocji, potrzeb, doświadczeń, przekonań czy postaw.
- Nie narzucajcie współmałżonkowi własnych punktów widzenia i nie oceniajcie (szczególnie nie róbcie tego, gdy chcecie ocenić negatywnie) jego zachowań.
- Nie rezygnujcie z własnych przekonań, ale też nie narzucajcie ich innym. Podczas rozmów bądźcie asertywni – dbajcie o wzajemny szacunek i poczucie godności z zachowaniem prawa do własnych uczuć, myśli i potrzeb.
- Zadbajcie o prowadzenie dialogu, a nie dwóch odrębnych monologów. Słuchajcie uważnie wypowiedzi partnera – nie wykorzystujcie czasu, gdy on mówi na przygotowywanie własnej wypowiedzi, tylko słuchajcie go całym sobą. Koncentrujcie się na tym, co wyrażają mimika i gesty małżonka.
- Zaakceptujcie uczucia partnera, odzwierciedlajcie je, mówcie, jak je odbieracie (widzę, że jesteś smutna). Jednocześnie też zadbajcie, aby wasze uczucia nie wymsknęły się spod kontroli.
- Reagujcie też aktywnie na niewerbalne zachowania partnera (badacze zwracają uwagę, że nawet 65% informacji może być zawartych w komunikatach pozasłownych). Na uśmiech odpowiedzcie uśmiechem, na zdziwienie podobnie. Jednak na złość lub gniew lepiej już nie. Bądźcie czujni, która wasza reakcja rozwinie dialog, a która może spowodować, że zostanie on gwałtownie przerwany.
- Szczególne znaczenie dla dbałości o ujawnianie siebie ma tzw. komunikat JA, w którym możecie mówić o własnych uczuciach, myślach, potrzebach czy oczekiwaniach (jestem zadowolona, czuję się zasmucona tym, co usłyszałam, chciałabym…). Gdybyście stosowali tzw. komunikaty TY szybko moglibyście przejść na drogę konfliktową (to przez ciebie się zdenerwowałam, ty nigdy mnie nie rozumiesz).
I jeszcze garść innych cennych wskazówek, by wasze dialogi nabrały właściwych kształtów.
Mówcie nie za szybko, na tyle powoli, abyście rozumieli swoje wypowiedzi. Podczas rozmowy zwracajcie się bezpośrednio do siebie. Nawet, gdy rozmawiacie w obecności innych osób, nie mówcie o sobie, tylko do siebie (Kasiu, byłaś…, a nie: Kasia była…). Pamiętajcie, by równocześnie zwracać wzrok w swoją stronę. Upewnijcie się, czy moment na wspólną rozmowę jest właściwy, czy coś lub ktoś nie zablokuje waszej komunikacji. Unikajcie uogólniających określeń, takich jak: zawsze, nigdy, niemożliwe. Mogą być one odebrane jak ocena i wiązać się z niezgodą lub buntem. Unikajcie bez potrzeby wypowiedzi budzących poczucie niepewności: może, można by sądzić lub systematycznie powtarzanego nie wiem. Zostawcie je do używania w sytuacjach adekwatnych i uzasadnionych, wtedy gdy naprawdę nie ma co do nich pewności. Koncentrujcie się na sobie podczas rozmowy. Szczególnie, gdy nie jest to jedynie przyjacielska pogawędka, a ważna rozmowa zadbajcie o to, by nie rozpraszały was inne osoby, telewizor lub telefony itp.
Na koniec chciałabym zwrócić waszą uwagę, że powyższe zasady tzw. komunikacji partnerskiej możecie zastosować nie tylko w interakcjach małżeńskich. Są one praktyczne do wykorzystywania w relacjach z dziećmi, z innymi członkami rodziny dalszej, znajomymi czy kolegami z pracy.
A więc do dzieła! Rozmawiajcie po partnersku! Jeśli chcecie być szczęśliwi pamiętajcie – fundamentem dobrych relacji w małżeństwie i w rodzinie jest przede wszystkim udana komunikacja.
Tekst został przygotowany w oparciu o następujące źródła (kliknij aby rozwinąć)
:M. Argyle, Psychologia stosunków międzyludzkich, Warszawa 1999; M. Dziewiecki, Psychologia porozumiewania się, Kielce 2000; L. Grzesiuk, E. Trzebińska, Jak ludzie porozumiewają się?, Warszawa 1978; B. Harwas-Napierała, Komunikacja interpersonalna w rodzinie, Poznań 2008; M. Kaźmierczak, M. Plopa, Kwestionariusz Komunikacji Małżeńskiej, Warszawa 2008; M. McKay, M. Davis, P. Fanning, Sztuka skutecznego porozumiewania się, Gdańsk 2001; Z. Nęcki, Komunikacja międzyludzka, Kraków 2000; M. Ryś, Psychologia małżeństwa w zarysie, Warszawa 1999; J. Stewart, C. Logan, Komunikowanie się werbalne, w: Mosty zamiast murów. Podręcznik komunikacji interpersonalnej, red. J. Stewart, Warszawa 2005; J. Stewart, Komunikacja werbalna, w: Mosty zamiast murów. Podręcznik komunikacji interpersonalnej, red. J. Stewart, Warszawa 2005; J. Szopiński, Komunikacja interpersonalna w małżeństwie, „Roczniki Filozoficzne” 1976, t. 24, z. 4; T. Rostowska, Komunikacja w rodzinie jako uwarunkowanie jakości życia, w: Człowiek u progu trzeciego tysiąclecia. Zagrożenia i wyzwania, t. 2, red. M. Plopa, Elbląg 2007.
dr hab. Marta Komorowska-Pudło
Jeszcze ciepłe!
Jeżeli zainteresował Cię ten temat przeczytaj nasze najnowsze artykuły.